Hi there! Today I have vlack and silver evening make-up. I love smokey eyes. It's sexy and totally feminine. Ok stop talking, start doing!

Dziś przygotowałam dla Was czarno-srebrny wieczorowy makijaż. Uwielbiam smokey, jest bardzo seksi i niesamowicie kobiecy. Dobra, dość gadania, czas działać!

Used cosmetics:

Kosmetyki których użyłam:

I love brown colours on my eyes. They are natural, but also elegant and with a little bit help of black eyeshadow daily brown make-up can be easily transformed to sexy smokey eye. So I couldn't resist, when I saw this brown NYC palette, no. 818A Union Square. Whas it a good choice?

Uwielbiam brązowe cienie do powiek. Są naturalne a zarazem eleganckie. Przy pomocy czarnego cienia można łatwo przemienić makijaż dzienny w wieczorowy. Dlatego nie mogłam się oprzeć, kiedy zobaczyłam paletkę NYC nr 818A Union Square. Czy był to dobry wybór?

Not really. I mean, I wasn't the worst choice, but I am a litte bit disappointed. The first thing is,that they are very hard. It really difficult to apply them on a brush, especially the darkest one. On the other hand, the lightest one is so soft, that falls to pieces, that stay under your eye, not on it. The best of this four is brown eyeshadow and I kind of like it. Ginger one is nothing special, not good, not bad, just boring. If I knew all this before I bought these eyeshadows, I won't. But I did, so I'm gonna use them.

Nie do końca.Nie był to najgorszy wybór mojego życia, niemniej jednak jestem nieco rozczarowana wyborem. Przede wszystkim są strasznie twarde. Bardzo ciężko nałożyć je na aplikator lub pędzel, szczególnie ten najciemniejszy cień. Żeby jednak w przyrodzie była równowaga, najjaśniejszy cień jest tak miękki, że osypuje się na potęgę, lądując pod oczami, a nie na powiekach. Najbardziej lubię cień brązowy. Rudy jest po prostu nudny - nie zły, ale i nie dobry. Gdybym wiedziała o tym wszystkim nie kupiłabym ich. Ale fakt jest faktem i zamierzam ich używać.

There's high time to show my second make-up. I know it's not ideal, maybe because I hardly have brushes, but I've already written letter to Santa. I was really good girl, so I think it will change soon and my make-ups will be a lot better than now. 

Today I wanted to add some happy colour to my make up. I've decided to yellow. Was it a good choice?

Used cosmetics:

Przyszedł czas na kolejny makijaż. Wiem, że nie jest idealnie, być może dlatego, że właściwie nie posiadam żadnych pędzi do makijażu. Jednak napisałam już list do Mikołaja, a że byłam bardzo grzeczną dziewczyną spodziewam się, że ta sytuacja wkrótce ulegnie zmianie.

Tym razem postawiłam na metaliczny make-up z dodatkiem matowej żółci.

Today I have review of hair conditioner Garnier Ultra Doux with karite butter and avocado. This is one of my favourite hair cosmetics, that are always in my bathroom. I use othet cosmetics as well and this is kind of obvious, but this conditioner is always with me. I have moved lately and unfortunately I couldn't take all my cosmetics. Garnier Ultra Doux just had to go to my new home!

Dziś chciałabym przedstawić wam jeden z moich ulubionych kosmetyków do włosów. Używam jej już od około roku i niezmiennie zaskakuje mnie swoim działaniem. Oczywiście, używam również innych kosmetyków do włosów, ale do Garniera z awokado zawsze wracam. Niedawno się przeprowadzałam i mogłam wziąć ze sobą tylko najważniejsze kosmetyki. Kolorówki zostawić nie mogłam, myślę, że rozumiecie. :) Jednak Garniera musiałam wziąć, choćby nie wiem co.

Consistency is just ideal. Not too dense, not too liquid, just like it should be. Hair after using this condidtioner are soft, smell very nice and  have georgous shape. As far as capacity is concerned I'll say i'ts just normal. Doesn't make hair heavy, smells great and aplication is nice and smooth. Below you can see a photo of hair after using this conditioner. Unfortunately hair on photo are a little bit damp.

Konsystencja odżywki jest idealna. Nie a gęsta, nie za rzadka - po prostu taka, jaka powinna być. Włosy po użyciu są mięciutkie, pachnące i cudownie się układają. Jeśli chodzi o wydajność, to określiłabym ją jako przeciętną.  Nie obciąża włosów, ślicznie pachnie i łatwo się rozprowadza. Poniżej zamieszczam zdjęcie włosów po użyciu tej odżywki. Włosy jeszcze troszkę wilgotne, co niestety widać.

Cześć! Witam was na moim blogu! Mam nadzieję, że będziecie tu zaglądać częściej i razem ze mną obserwować moje wzloty i upadki. Na początek postanowiłam Wam pokazać mój dzisiejszy makijaż. Idę na rozmowę kwalifikacyjną. Nie jest to jednak stanowisko biurowe, nie muszę więc trzymać się tak kurczowo zasad makijażu biznesowego. Postawiłam na brązowe barwy, lekko podkreślone policzki oraz różowe usta, które nadały całości nieco świeżości. Mamy dzisiaj tak piękny i słoneczny dzień, że szkoda tego nie podkreślić makijażem!

Mam nadzieję, że Wam się spodoba i nie będziecie zbyt surowe - nigdy wcześniej nie próbowałam sfotografować moich makijaży - okazalo się to być trudniejsze, niż się wydaje :) Proszę o wyrozumiałość, obiecuję poprawę. No, koniec mojego gadania. Oto makijaż: